Historia

Historia św. Wawrzyńca

Diakon Wawrzyniec należał niegdyś do najbardziej popularnych świętych. Jednakże historia nie przekazała nam szczegółowych informacji o jego życiu i działalności duszpasterskiej, dlatego też jego osobę możemy poznać tylko z tradycji. Według zachowanych Akt Męczeństwa św. Wawrzyniec miał pochodzić z Hiszpanii, a jego rodzicami byli: Orencjusz i Pacjencja, czczeni jako święci przez mieszkańców miasta Huesca. Nie wiemy, kiedy św. Wawrzyniec pojawił się w Rzymie. Należał jednak do duchowieństwa tego miasta i cieszył się zaufaniem papieża św. Sykstusa II. Właśnie jemu św. Sykstus II powierzył administrację dóbr kościelnych oraz opiekę nad ubogimi Rzymu.

Za panowania cesarza Waleriana (253 - 260) wybuchło nowe prześladowanie chrześcijan. Cesarz wydał edykt, na podstawie którego wszyscy sprawujący w gminach chrześcijańskich jakieś urzędy, mieli być skazywani na śmierć bez postępowania sądowego. Stąd też policja cesarska w dniu 6 VIII 258 r. aresztowała papieża św. Sykstusa II podczas sprawowania Eucharystii w katakumbach. Tego samego dnia ścięto papieża i asystujących mu czterech diakonów. Edykt cesarski nakazywał nie tylko likwidować chrześcijan, ale także mienie kościelne. Nie aresztowano początkowo św. Wawrzyńca, aby wydobyć od niego wiadomości o stanie majątku kościelnego. Czyniono wysiłki ze strony policji, aby zmusić św. Wawrzyńca do przekazania majątku na rzecz władz cesarstwa. Diakon spodziewając się aresztowania i tortur, rozdał wszystkie pieniądze kościelne ubogim. Kiedy sędzia nakazał św. Wawrzyńcowi wydać skarby kościelne, ten zebrawszy obdarowanych ubogich powiedział, że właśnie ci ludzie są tymi poszukiwanymi skarbami. Sędzia nakazał diakona siec biczami, a następnie rozłożyć go na kracie i tak przypalać ciało, aż męczony odpowie na zadawane pytanie. Święty nie załamał się podczas męczeństwa, nie wyparł się wiary i odniósł wspaniałe zwycięstwo, oddając życie za Chrystusa 10 VIII 258 r.

Ciało męczennika pochował kapłan św. Justyn. Na jego grobie cesarz Konstantyn Wielki wystawił bazylikę. Imię św. Wawrzyńca weszło do Kanonu rzymskiego (dzisiaj I modlitwa eucharystyczna). Powstało wiele świątyń poświęconych św. Wawrzyńcowi, w samym Rzymie było ich kilkanaście.

Św. Wawrzyniec jest patronem diecezji pelplińskiej, miasta Norymbergi, bibliotekarzy, kucharzy, piekarzy, uczniów, studentów, ubogich, bibliotek, administratorów, straży pożarnych, wszystkich zwodów, które są bezpośrednio związane z ogniem, winnic; wzywano go jako orędownika w chorobach reumatycznych, przy bólu pleców, podczas pożarów. W ikonografii przedstawia się go jako diakona w stroju diakońskim z kratą, na której był męczony; z Ewangelią i Krzyżem; jako rozdającego jałmużnę ubogim (torebka na pieniądze), z palmą męczeństwa.
Liturgiczny obchód ku czci św. Wawrzyńca, diakona i męczennika, przypada na dzień 10 sierpnia i ma rangę święta. W Archidiecezji Białostockiej tylko w parafii Dolistowo obchodzi się uroczystość, ponieważ parafia i kościół noszą imię naszego Patrona. Liturgia mszalna, jak i Liturgia Godzin (t. IV, s. 1035 - 1042) przybliżają nam osobę świętego i poprzez swoje teksty umożliwiają zanoszenie modlitw do Boga za wstawiennictwem św. Wawrzyńca. W kolekcie mszalnej prosimy miłosiernego Boga, abyśmy miłowali to, co miłował św. Wawrzyniec i tak samo czynili, skoro on z gorącej miłości do Niego wiernie służył ubogim i odważnie poniósł męczeństwo. W modlitwie nad darami oddając cześć św. Wawrzyńcowi prosimy, aby składane podczas Eucharystii dary przyniosły nam zbawienie. Modlitwa po Komunii zawiera prośbę, abyśmy posileni Eucharystią w dzień św. Wawrzyńca, otrzymali bardziej obfite owoce odkupienia. W Liturgii Godzin zamieszczono fragment kazania św. Augustyna wygłoszonego w dzień męczeństwa. Kaznodzieja podkreśla, że św. Wawrzyniec poprzez swoje męczeństwo „zdeptał rozszalały świat, wzgardził jego pochlebstwami, a w ten sposób podwójnie zwyciężył szatana”. Św. Augustyn przypomina też, że św. Wawrzyniec jako diakon w Kościele rzymskim był podczas Eucharystii szafarzem Najdroższej Krwi Chrystusa (Komunii św. pod drugą postacią - wina), w tymże Kościele przelał swoją własną krew dla imienia Zbawiciela. Na innym miejscu św. Augustyn mówi, że tak jak Jerozolima cieszy się diakonem św. Szczepanem, tak Rzym (Kościół zachodni) raduje się swoim patronem św. Wawrzyńcem. Zakończmy nasze rozważania fragmentem hymnu z Nieszporów:

kontaktp

„Ogniem palony, lecz mężnego ducha,

Zwalczył odważnie lęk przed płomieniami,

Pragnął on bowiem z całej głębi serca

Wiecznego życia.

Wszedł więc do nieba uwieńczony chwałą

Świętych aniołów otoczony chórem,

Aby do Boga wznosić swe modlitwy

Za grzesznikami.

Z wielką pokorą prośmy męczennika,

Aby nam wszystkim przyniósł wyzwolenie

Z żaru pokusy i brzemienia winy,

A wiarę wzmocnił”.

Źródło: opoka.org.pl

Historia Kaplicy

W wodzisławskiej dzielnicy Wilchwy, na terenie dawnej oczyszczalni ścieków, wkrótce pojawi się kaplica. Obok niej w przyszłym roku zacznie się budowa kościoła. Jego patronem będzie święty Wawrzyniec, orędownik Wodzisławia.

Ksiądz Stanisław Czempka, wikary w parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej na Wilchwach, zaznacza, że kaplica będzie miała prostą konstrukcję. Niewykluczone zatem, że będzie gotowa już gotowa na uroczystości, jakie odbędą się 14 czerwca z okazji sprowadzenia relikwiarza św. Wawrzyńca.

– A jeśli nie zdążymy, to na placu budowy urządzimy mszę polową. Będzie to początek parafii pw. św. Wawrzyńca. Na pewno 10 sierpnia już w nowej kaplicy odprawimy mszę odpustową – dodaje ksiądz Czempka.

Pomysł budowy drugiego kościoła na Wilchwach wyszedł od wiernych, głównie mieszkających w osiedlu 1 Maja. Ludzie w zeszłym roku przedstawili go arcybiskupowi Damianowi Zimoniowi, który wizytował wtedy parafie w okolicy.

– Ludzie podkreślali, że w Wodzisławiu nie ma kościoła pod wezwaniem patrona miasta. Argumentowali, że osiedle 1 Maja to duże skupisko czcicieli św. Wawrzyńca. Przekonali metropolitę katowickiego, który obiecał im, że będą mieli świątynię – wspomina ks. Stanisław Czempka.
Pierwotnie w planach było przeniesienie na Wilchwy zabytkowego kościółka z Bełku, ale sprzeciwiła się temu część mieszkańców. Przysłowiową kropkę nad i postawił wojewódzki konserwator zabytków z Katowic, który wydał negatywną opinię w tej sprawie.

– Nie pozostało nam nic innego, jak zakasać rękawy i wziąć się do roboty – stwierdza z uśmiechem ks. Czempka.

Kaplica na Wilchwach powstanie przy ul. Armii Ludowej, na prawie dwuhektarowym terenie po byłej oczyszczalni ścieków. Budowla będzie miała 20 m długości i dziewięć szerokości. Za kilka lat obok wyrosną kościół i probostwo. – Na budowli pojawią się krzyż i krata, czyli elementy przypominające męczeńską śmierć św. Wawrzyńca – uchyla nieco rąbka tajemnicy ks. Stanisław Czempka i dodaje, że architekt z Tarnowskich Gór rozpoczął już projektowanie świątyni.

Kaplica Św. Wawrzyńca w Wodzisławiu Śląskim wybudowana w dzielnicy Wilchwy na Osiedlu 1 Maja. Kaplica ta jest budowlą tymczasową. W okolicy kaplicy powstanie kościół parafialny p.w. św. Wawrzyńca. Podczas wizytacji ks. abp. Damiana Zimonia – metropolitę katowickiego, ks. abp. w niedzielnym kazaniu mówił iż mieszkańcy osiedla 1 Maja mają do kościoła za daleko. Początkowo zlecił przeniesienie zabytkowego kościoła pw. Marii Magdaleny z Bełku, jednak przeniesienie się nie powiodło.

Aktualnie trwa budowa kościoła. natomiast poświęcenia Kaplicy dokonano 10 lipca 2010. Pierwsza Msza św. na terenie budowy została odprawiona już 24 grudnia 2009 i była to pasterka.

Historia KWK 1 Maja

W przygotowaniu